Spór Tauronu z Rafako Jest porozumienie w sprawie Jaworzna
W chwili wystąpienia usterki, Rafako prowadziło testy i strojenia układu czyszczenia powierzchni ogrzewalnych kotła, który zaprojektowało i dostarczyło na potrzeby jaworznickiego bloku. Do momentu zakończenia prac, nie można mówić o w pełni efektywnym wykorzystywaniu strojonych instalacji – przekonuje spółka. W jego trakcie strony zadeklarowały chęć współpracy służącą wypracowaniu optymalnego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego pracy bloku 910 MW, podczas którego dokończone zostaną testy, Wielka migracja: firmy Forex przemieszczające się z offshore do Rosji optymalizacja i strojenie jednostki. – Okres przejściowy jest kluczowy dla efektywnego funkcjonowania bloku w Jaworznie w perspektywie kilkudziesięciu lat, podczas których będzie stanowił istotny elementem stabilizujący polski system energetyczny. Sprawne zakończenie okresu przejściowego jest ważne nie tylko dla Rafako i grupy Tauron, ale również dla stabilności systemu energetycznego Polski. Rafako i grupa Tauron zgodnie będą prowadzić dalsze prace nad dokończeniem jednostki – informuje Tauron.
Wojna Rafako z Tauronem o Jaworzno. Spór w czasie rzeczywistym
W piątek 17 maja weszło w życie rozporządzenie ministra infrastruktury w tej sprawie. Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w środę o objęciu sankcjami 12 amerykańskich firm zbrojeniowych i ich kierownictw wyższego szczebla w ramach retorsji za sankcje nałożone na chińskie firmy i w odpowiedzi na sprzedaż broni Tajwanowi. Od 1 czerwca banki będą musiały przed udzieleniem pożyczki, kredytu czy przy wypłacie gotówki sprawdzić, czy numer PESEL klienta nie został zastrzeżony. Zapowiedź wdrożenia usługi właśnie pojawiła się na stronie internetowej Banku Millennium. Zapytaliśmy także inne banki, czy będą gotowe z wypełnieniem ustawowego obowiązku na czas. Wcześniej Tauron wezwał Rafako do zapłaty ponad 1,3 mld zł tytułem kar umownych i odszkodowań.
Znamy maksymalną cenę energii od lipca. Eksperci policzyli, jak mocno wzrosną rachunki za prąd
Rafako stoi nad przepaścią po tym, jak Tauron zażądał od spółki kar i odszkodowań w wysokości 1,3 mld zł. Pracując z pełną mocą blok w Jaworznie może wytwarzać około 6,5 terawatogodzin energii elektrycznej rocznie, zużywając nawet 2,5 mln ton węgla. W okresie przejściowym mają być dokończone testy, optymalizacja i strojenie jednostki. «Okres przejściowy jest kluczowy dla efektywnego funkcjonowania bloku w Jaworznie w perspektywie kilkudziesięciu lat, podczas których będzie stanowił istotny elementem stabilizujący polski system energetyczny» – podkreślili prezesi Taurona i Rafako. Spółka podkreśliła, że nie została poinformowała o zaangażowaniu przez Tauron wykonawcy zastępczego, a jeżeli ma to miejsce, jest to działanie pozbawione podstaw prawnych i faktycznych. Rafako zapewniło, że odpowiedziało na pismo Taurona dotyczące wykonania prac naprawczych w tym samym dniu, kiedy ono zostało skierowane, potwierdzając ich wykonywanie.
- – Zadaniem prawidłowo zaprojektowanego, zestrojonego i działającego układu czyszczenia powierzchni ogrzewalnych kotła jest niedopuszczenie do żużlowania i szlakowania podczas jego pracy – wyjaśnia rzecznik NJGT.
- Nadal deklarujemy również wspieracie dla pracowników Rafako, zaangażowanych w proces budowy bloku 910 MW w Jaworznie – powiedział Zimnoch.
- Byliśmy gotowi przeprowadzić testy, jak mieszać różne rodzaje węgla, by było to bezpieczne dla bloku.
- Ukraińskie inwestycje w OZE pokazują, że to skuteczny sposób przeciwdziałania rosyjskim atakom na obiekty energetyczne.
O tyle więcej zapłacimy za prąd. Prezes URE pokazał konkretne liczby
Według wykonawcy bloku nie zaistniały żadne podstawy prawne, ani faktyczne dla wdrożenia przez Tauron wykonawstwa zastępczego. – Z zastrzeżeniem uprzedniego osiągnięcia porozumienia Rafako z Gwarantami, TAURON otrzyma 240 mln zł z gwarancji bankowych z tytułu należytego wykonania przez raciborską spółkę kontraktu na budowę bloku 910 MW w Jaworznie. Wynika to z założeń do ugody zawartych dziś przed Prokuratorią Generalną w Warszawie.
Ofensywa Tauronu w sprawie bloku w Jaworznie. Żąda od Rafako 1,3 mld zł
Grupa poinformowała też, że jednostka ma zapewnione paliwo – jego zapasy są około dwukrotnie większe od wymaganych. W piątek Tauron informował, że zlecił wykonawstwo zastępcze prac naprawczych bloku w Jaworznie po ich zaprzestaniu przez Rafako (wykonawcę bloku), aby możliwe było dotrzymanie terminu ponownego uruchomienia bloku. Rafako odpowiadało w piątek, że nadal prowadzi prace naprawcze, a Tauron nie ma podstaw do wdrożenia wykonawstwa zastępczego. Część klientów może już korzystać z dodatkowego zabezpieczenia, które wprowadzają obecnie banki w Polsce – poinformował na konferencji doradca Narodowego Banku Polskiego.
Celem mediacji jest wypracowanie nowego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego. Awantura o nowy blok 910 MW elektrowni Jaworzno, ważny element polskiego rynku mocy, to niekończąca się historia, która może nie mieć szczęśliwego zakończenia. O przyczyny usterki leja kotła i warunki naprawy spierają się dwie firmy. Po jednej stronie barykady stoi Tauron, właściciel elektrowni, który traci na tym przestoju, bo nie może produkować energii. Po drugiej znajduje się Rafako, generalny wykonawca, dla którego doprowadzanie do końca tej inwestycji (termin upłynie w październiku tego roku) zgodnie z wytycznymi kontraktowymi oznacza być albo nie być. Rafako było wykonawcą wartego ponad 6 mld zł nowego bloku energetycznego Tauronu o mocy 910 megawatów w Jaworznie.
Poinformowano również o wysokości zniżek za uiszczenie abonamentu z góry. W pierwszym kwartale 2024 roku Polacy kupili aż 800 domów oraz apartamentów na Półwyspie Iberyjskim – informuje Registradores de Espana. To wzrost o 21 procent w porównaniu do ubiegłego kwartału oraz trzykrotnie więcej niż w przedpandemicznym pierwszym kwartale 2019 roku – dodaje w środowym wydaniu «Puls Biznesu». Najbardziej poszukiwanym udogodnieniem przy zakupie czy wynajmie mieszkania jest miejsce parkingowe – wynika z raportu serwisu Otodom. Polacy bardziej cenią je niż na przykład balkony czy klimatyzację.
— Mamy próbki pobierane codziennie, z całodziennego przerobu kotła, pobierane przez specjalną komisję i przesyłane do laboratorium Tauronu. Nie ma wątpliwości, że ten artefakt [mowa o wspominanym wyżej spieku – przyp. Red.] pochodzi z kopalń Brzeszcze i Janina, ale nie ma też wątpliwości, że nie powinien pojawić się w kotle w Jaworznie — powiedział prezes Rafako w trakcie konferencji. Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że „przesunięcie terminu zapewnia możliwość dalszego prowadzenia rozmów, które skomplikowałyby się, gdyby żądanie Rafako z 15 grudnia miało stać się zapadalne”.
Rafako odparło zaś, że byłoby korzystniejsze dla całej sprawy gdyby mediacje były procesem realnym, a nie pozornym działaniem bez intencji osiągnięcia kompromisu. „Wierzymy, że spotkanie zmieni ten stan rzeczy” – kończy Rafako. Tauron pytany o kondycje finansową powiedział, że był, jest i pozostanie firmą stabilną rynkowo. „Jesteśmy wiarygodni wobec pracowników oraz kontrahentów zewnętrznych” – podkreśla Tauron. Spółka przypomina, że agencja Fitch w swoim raporcie utrzymała rating naszej organizacji na poziomie BBB- z perspektywą stabilną, zwracając uwagę na stabilne źródła dochodów. Pytany dlaczego jego zdaniem nie płaci, odpowiada, że z giełdowych raportów spółki wynika, że Tauron jest w fatalnej sytuacji finansowej.
Następnie blok był czasowo wyłączany jeszcze dwukrotnie. Według Taurona przyczynami są liczne wady i usterki bloku. Jednak generalny wykonawca w całości kwestionuje te żądania. Zapowiedział też, że zamierza złożyć wniosek o upadłość. W piątek z kolei Rafako wystąpiło do Taurona z roszczeniami na łączną kwotę ok. 1,4 mld zł.
– Zadaniem prawidłowo zaprojektowanego, zestrojonego i działającego układu czyszczenia powierzchni ogrzewalnych kotła jest niedopuszczenie do żużlowania i szlakowania podczas jego pracy – wyjaśnia rzecznik NJGT. Do tanga trzeba dwojga; liczę na dobrą wolę po stronie obu tych podmiotów — każdy powinien trochę ustąpić — powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, pytany o spór Tauronu i Rafako dotyczącego wartego ponad 6 mld zł bloku energetycznego w Jaworznie. Stan ten, może również wpłynąć negatywnie na trwające mediacje i negocjacje z pozostałymi kluczowymi kontrahentami emitenta – podkreśla Rafako. W ubiegłym tygodniu, powołując się na informacje firmy Rafako, portal Onet napisał, że może dojść do awarii bloku z powodu złej jakości spalanego węgla. Tauron zapewnił w odpowiedzi m.in., że blok ma zaawansowane systemy wykrywania zanieczyszczeń zawartych w paliwie.
Co więcej, Rafako żąda zapłaty od inwestora, a więc Fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka, prawie 25,5 mln zł z tytułu całości przysługującego spółce wynagrodzenia. Wyeksploatowane baterie z autobusów elektrycznych zostały wykorzystane przez Tauron do budowy stacjonarnego magazynu energii. Firma przekonuje, że magazyny budowane przy użyciu pakietów bateryjnych wraz z rozwojem elektromobilności w Polsce mogą stać się istotnym elementem stabilizacji lokalnych sieci elektroenergetycznych. Czworo nowych członków rady nadzorczej Tauronu Polskiej Energii zostało powołanych przez nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki, po zwiększeniu składu rady do dziewięciu osób – wynika z komunikatu Tauronu.
Z kolei Rafako oświadczyło, iż mediacje nie zostały zerwane, zapowiadając «złożenie propozycji ostatniej szansy». Tauron wezwał Rafako, wykonawcę nowego bloku w Elektrowni Jaworzno, do zapłaty kar umownych i odszkodowania w związku z wadami obiektu. To kolejna odsłona sporu o jeden z największych bloków energetycznych w kraju, który od uruchomienia wciąż się psuje. Zaznacza, że węgiel podawany do bloku 910 MW mieści się Rynek amerykański spada. Co się stało w głównych parametrach energetycznych określonych w kontrakcie, a prowadzenie prób spalania węgli granicznych było obowiązkiem kontraktowym Rafako. Dodała, że Tauron wezwał Rafako do naprawy leja, ale spółka to odrzuciła, gdyż jej zdaniem wada wynika nie z jej winy. Hamera tłumaczy, że po naprawie przez zastępczego wykonawcę planowo blok do końca tygodnia będzie do dyspozycji krajowych sieci elektroenergetycznych.
Prezes Tauron Wytwarzanie Trajan Szuladziński, cytowany w komunikacie spółki, przekazał, że w poniedziałek blok pracował z mocą 850 MW, czyli zgodnie z zapotrzebowaniem Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Jednak – w jego ocenie – usunięcie wad projektowych jest istotne dla poprawienia sprawności oraz ekonomiki pracy bloku. We wtorek Tauron i Rafako poinformowały, że ustaliły, iż powstrzymają się z dochodzeniem wzajemnych roszczeń do 8 marca br. Do tego czasu planują podpisać ugodę, w której ustalą harmonogram i sposób zakończenia prac przy bloku 910 MW w Jaworznie, nie później, niż do końca br. Blok w Jaworznie uruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 r.
Spółka nie przedstawiła nam również realnego planu ich usunięcia ani wykonalnej koncepcji zakończenia okresu przejściowego. Co najważniejsze, nie otrzymaliśmy również potwierdzenia dotrzymywania przez jednostkę technicznych parametrów kontraktu — dodał. Grupa Tauron w czwartek wieczorem wydała oświadczenie w sprawie naprawy leja kotła bloku 910 MW w Jaworznie.
Tauron zaznaczył, że węgiel podawany do Bloku 910 MW mieści się w głównych parametrach energetycznych określonych w kontrakcie. Dodał, że «mówienie, że węgiel jest jedynym problemem eksploatacyjnym, nie jest prawdą». Uściślając, Rafako musi dogadać się z Tauronem w kwestii dokończenia prac, co warunkuje końcowe rozliczenie się spółek i zdjęcie ryzyka uruchomienia zabezpieczeń gwarancyjnych. W przeciwnym razie przyszłość spółki będzie zagrożona.